Asperitas Martyny - 25 maja 2021 r.
25 maja 2021 roku był dla uczennicy Martyny Całki niezwykle ważnym dniem - egzamin ósmoklasistów. Zaczęła więc dzień bardzo wcześnie, a około 6 rano zobaczyła przez okno to:


Szybko skojarzyła, że prawdopodobnie widzi poszukiwane przez całą szkołę chmury asperitas. Z wykonanych przez nią zdjęć wynika, że nie myliła się - chaotyczna falowość, widowiskowe wewnętrzne turbulencje, granulowatość lokalnych struktur - to musi być asperitas! Do pełni szczęścia brakuje tylko nagrania video, króre pokazało by niezwykłość ruchu tych chmur, ale pamiętajmy, że tego dnia najważniejsze dla Martyny były pierwiastki, Pitagoras, itp.






















Istnieje teoria, że chmury asperitas mogą mieć związek z wiejącym na wysokościach 10-12 km prądem strumieniowym (jet-stream-em). Sfotografowane przez Martynę asperitasy wpasują się w tę hipotezę, gdyż tego dnia Podkarpacie "było pod jet-stram-em".


Dokładniejsza analiza pokazuje jeszcze jedną ciekawostkę - obie podane niżej grafiki pokazują wiatry z godziny 6 rano, 25 maja 2021 roku - ta po lewej, to wiatr przy powierzchni, zaś po prawej widzimy prąd strumieniowy (jet-stream) na poziomie 250 hPa (czyli około 10 - 11 km nad ziemią) (zielone kółko to położenie Medyni Łańcuckiej). Widać kilkuset kilometrową przerwę prądu strumieniowego na tej wysokości, który oczywiście nie zniknął, ale przesunął się niżej i dopiero właśnie między innymi nad Podkarpaciem znów wzniósł sie wyżej - znaleźliśmy się więc nad przemieszczającym się również w pionie jet-streamem. Wydaje się, że miało to wpływ na pojawienie się tak mocno turbulentnych i falowych zjawisk, jakim są asperitasy.



Andrzej Czado - 2021