Prześwit poopadowy - 28 października 2019 r.
Te piękne chmury poniżej to altocumulus radiatus (widok z okna szkoły w kierunku zachodnim).
Tak wyglądają oglądane w drugą stronę.
Suną sobie spokojnie, a ich równoległe pasy zbiegają się dla nas w jednym punkcie horyzontu.
<
Na tym można by zakończyć tę historię, gdyby nie fakt, że ok. 15-20 minut po wyłączeniu kamery można było zobaczyć to:
Ta okrągła dziura w niebie to prześwit poopadowy - rzadkie zjawisko, którego przyczynę powstania najlepiej zacząć od obejrzenia tego filmiku - przechłodzona do minus kilku stopni woda, po wywołaniu zaburzenia zamarza w prawdziwej "reakcji łańcuchowej".
Tak też powstała "nasza dziura w niebie" - widoczne chmury składają się w kropelek wody w temperaturze poniżej 0 - wystarczy jakieś zaburzenie, ruch powietrza, przelatujący samolot, itp., a rozpoczyna się zamarzanie wody, która lawinowo zmienia się w lód, a ten z kolei opada w dół, topi się i powstaje charakterystyczna smuga pod prześwitem. Zapytacie - gdzie ta smuga? My się spóźniliźmy i po smudze opadu nie ma śladu, ale wyglądałoby to tak:


Andrzej Czado - 2021